Wydawać by się mogło, iż w dobie Covid-19 nic już nas nie zdziwi. A jednak dekret francuskiego rządu jest dla wielu firm transportowych sporym zaskoczeniem. Nie wszyscy zdają sobie sprawę z jego treści oraz okresu obowiązywania. Powyższy dokument precyzyjnie reguluje, iż pojazdy o DMC przekraczającej 3,5 tony, które przemieszczają się po obszarach miejskich muszą być obowiązkowo oznakowane znakami ostrzegawczymi o tzw. martwym polu.
Od 1 stycznia 2021 r. Wszystkie pojazdy ciężkie (pojazdy do transportu towarów i osób) muszą umieścić na swoim pojeździe odpowiednie oznakowanie, tak aby było widoczne po bokach i z tyłu pojazdu. Pojazdy silnikowe oraz pojazdy ciągnięte muszą mieć znak z tyłu pojazdu, po prawej stronie wzdłużnej płaszczyzny symetrii i na wysokości od 0,90 do 1,50 m od podłoża, oraz w przypadku pojazdów silnikowych : oznakowanie na pierwszym metrze z przodu pojazdu, z wyłączeniem powierzchni szklanych, po lewej i prawej stronie oraz na wysokości od 0,90 do 1,50 metra od podłoża.
W przypadku naczep: oznakowanie z lewej i prawej strony, na pierwszym metrze za sworzniem pojazdu i na wysokości od 0,90 do 1,50 metra od podłoża. W przypadku przyczep: oznakowanie na pierwszym metrze przedniej części nadwozia pojazdu po lewej i po prawej stronie oraz na wysokości od 0,90 do 1,50 metra od podłoża
Znaki muszą być umieszczone w taki sposób, aby były widoczne w każdych okolicznościach i aby nie utrudniały widoczności tablic rejestracyjnych i napisów pojazdu, widoczności różnych świateł i urządzeń sygnalizacyjnych, jak również pola widzenia kierowcy.