Nowa opłata związana z paliwem
80 zł za 1000 litrów benzyny lub oleju napędowego – to stawka nowej „opłaty emisyjnej”, która od wczoraj zaczęła obowiązywać. Polskie koncerny naftowe co prawda deklarowały, że wezmą ją na siebie, jednak eksperci nie mają wątpliwości, że w ostatecznych rozrachunku ucierpi konsument.
Już teraz szacuje się, że opłata emisyjna może doprowadzić do wzrostów cen benzyny i oleju napędowego o około 8-10 groszy na litrze – przekonywał już w marcu 2018 r. dr Jakub Bogucki, analityk Rynku Paliw e-petrol.pl.
Opłata emisyjna została wprowadzona wraz z nowelizacją ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych. W dokumencie tym zapisano, że środki zebrane za jej pomocą zostaną przeznaczone m.in. na finansowanie projektów związanych z rozwojem elektromobilności w Polsce.