Dobrze rozwinięta infrastruktura jest najważniejszym czynnikiem sukcesu gospodarczego. Ocena skuteczności danego wskaźnika zawarta jest w sprawozdaniu rocznym Światowego Forum Ekonomicznego na temat globalnej konkurencyjności. Francja aktywnie inwestuje w swoje struktury komunikacyjne i zajmuje stabilne wysokie pozycje w tym prestiżowym sprawozdaniu. Kraj ten posiada 12 000 km autostrad, a wskaźnik gęstości sieci drogowej wynosi 191. Francuskie szlaki transportowe odgrywają ważną rolę w międzynarodowym ruchu towarowym, łącząc kraj nad Sekwaną z Wielką Brytanią, Belgią, Niemcami, Szwajcarią, Włochami, Hiszpanią, Andorą i Monako.
W ostatnim czasie francuska branża transportowo-logistyczna coraz częściej komentowana jest w mediach w negatywnym aspekcie: protesty „żółtych kamizelek”, korki na drogach dojazdowych do portu w Calais i oczekiwanie na konsekwencje Brexitu. Warunki, na podstawie których Wielka Brytania opuści UE, są szczególnie ważne dla Francji, ponieważ główny ruch towarów z Europy na Wyspy Brytyjskie wiedzie przez port Calais. Eksperci AsstrA radzą, jakich zasad należy przestrzegać i na co zwrócić szczególną uwagę w okresie kryzysu branży transportowej.
Ruch „żółtych kamizelek” (fr. Mouvement des Gilets jaunes) rozpoczął się we Francji w listopadzie 2018 r. od protestów przedstawicieli branży transportowej. Przyczyną wyjścia na ulice był wzrost cen paliw. Nazwa protestu pochodzi od żółtych kamizelek odblaskowych, jakie każdy francuski kierowca musi mieć w samochodzie. Powodem strajków stały się także niskie pensje i wysokie podatki. Ruch rozpoczął się w Paryżu, później dołączyły inne miasta Francji. Protestujący gromadzili się na centralnych placach, co często przeradzało się w akty wandalizmu, podpalenia, pogromy i kradzieże. Agresywne protesty spowodowały znaczne szkody w gospodarce francuskiej. Według oszacowań, szkody materialne przekraczają wartość 200 milionów euro. Druga fala protestów, jaka miała miejsce w marcu 2019 r., spowodowała straty dla ponad 90 firm. Ruch, który rozpoczął się jako protest transportowców, przekształcił się w działania na terenie całej Francji, a nawet poza jej granicami, jednocząc tych, którzy są niezadowoleni z istniejącej sytuacji polityczno-gospodarczej.
Kolejną kwestią wiszącą jak ciemne chmury nad Starym Kontynentem, jest Brexit, który dotyczy wszystkich sektorów gospodarki, a zwłaszcza branży transportowej. Warunki, na jakich Wielka Brytania opuści Unię Europejską, nadal nie zostały sprecyzowane. Fakt ten pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi. Na przykład w porcie Calais po zmianach w procedurach celnych powstawały ogromne korki. Rejestracja towarów w związku z nowymi przepisami zajmuje obecnie znacznie więcej czasu. Pracownicy nie radzą sobie z ilością zadań, a rząd nie zdążył jeszcze zareagować na zmiany i zwiększyć ilość pracowników. Kolejki w portach sprowokowały urzędników celnych do zorganizowania akcji protestacyjnej, i przedstawienia postulatów w zakresie przyspieszenia procesów w porcie.
![]()
„Sytuację w portach zaogniają również ogólne nastroje - nikt nie wie, jak zakończy się sprawa z Brexitem”, podkreśla Karina Budinskaya, kierownik działu Beneluks w AsstrA. Wiele firm zwiększyło liczbę przewozów, aby zgromadzić tym sposobem zapasy towarów w magazynach i zabezpieczyć się na wypadek sytuacji awaryjnych wywołanych przez Brexit. Wzrost ruchu towarowego oraz skomplikowana procedura kontroli celnej spowodowały powstawanie korków w portach. Liczba ciężarówek do / z Wielkiej Brytanii przed posiedzeniem angielskiego parlamentu 12 marca była tak duża, że zarząd portu w Calais zamknął port, a niektóre pojazdy zostały skierowane na parkingi. Eksperci z branży transportowo-logistycznej nadal obserwują zwiększony ruch w tym obszarze. Pod wieloma względami większa ilość przewozów spowodowana jest brakiem możliwości przewidzenia rozwoju sytuacji związanej z wyjściem Wielkiej Brytanii z UE. Dlatego główną radą ekspertów AsstrA dla Partnerów i Klientów jest zachowanie spokoju. Sztuczna panika tylko pogarsza sytuację. Firma może się chronić, wybierając niezawodnych Partnerów”.
Jak zaznacza Karina Budinskaya, eksperci AsstrA zwracają szczególną uwagę na wybór podwykonawców, a dzięki integracji nowych systemów informatycznych zapewniają Klientom możliwość śledzenia przesyłek online na każdym etapie transportu. Aby praca w okresie przejściowym przebiegała sprawnie, AsstrA zaleca poświęcenie większej ilości czasu na każdym etapie transportu.
„Warto wcześniej skontaktować się z dostawcą usług transportowo-logistycznych. Ze względu na zwiększone zapotrzebowanie na usługi transportowe, obecnie trudniej jest zorganizować transport w krótkim czasie. Ostatnim zaleceniem jest to, aby być bardziej tolerancyjnymi wobec siebie. W trudnych czasach praca zespołowa jest szczególnie ważna. Współpraca Klienta, grupy kapitałowej AsstrA-Associated Traffic AG i firm przewozowych pozwoli wyjść obronną ręką z każdego kryzysu”, podsumowuje Karina Budinskaya.
Natalia Iwanowa-Kołakowska, Zastępca Dyrektora Regionalnego na kraje UE i Country Manager regionu Francji, dodaje:
![]()
„Sytuacja na rynku transportowo-logistycznym w Europie Zachodniej szybko się zmienia. „Żółte kamizelki”, które początkowo pojawiły się, by zaprotestować przeciwko wzrostowi cen paliw wywołanego polityką środowiskową rządu francuskiego, dołączyły do działań ekologicznych. Protestujący krytykowali „brak działania w obliczu kryzysu klimatycznego”. Żaden ekspert nie jest w stanie przewidzieć możliwych konsekwencji Brexitu - każde nowe obrady sprawiają, że cała światowa społeczność gospodarcza zamienia się w kłębek nerwów. W obecnej sytuacji specjaliści AsstrA pracują ze zdwojoną siłą na trasach dotkniętych działaniami protestu, trzymając rękę na pulsie bieżących wydarzeń i elastycznie reagując na wszystkie zmiany w branży”.
W AsstrA-Associated Traffic AG zarządzanie ryzykiem jest ważną częścią polityki firmy, która niezależnie od sytuacji zewnętrznej, pomaga ekspertom AsstrA utrzymać niezmiennie wysoki poziom obsługi Klientów. Cytując finansistę Waltera Wristona: „Całe życie polega na zarządzaniu ryzykiem, a nie na jego eliminacji”.