Branża logistyczna odgrywa kluczową rolę zarówno w handlu międzynarodowym, jak i gospodarce światowej. Podczas gdy zmiany w sektorze transportowym stopniowo oddziałują na gospodarkę, zmieniające się czynniki rynkowe natychmiast wpływają na firmy logistyczne.
Rok 2020 nie był łatwy ze względu na pandemię koronawirusa, lockdowny i spowolnienie gospodarcze. Jak dotąd 2021 r. nie okazał się łatwiejszy. Rynki wciąż słyszą zeszłoroczne echa covidowe. Istnieją obawy przed pogorszeniem sytuacji epidemiologicznej, kolejnymi restrykcjami i konsekwencjami finansowymi. Tymczasem stłumiony popyt na surowce przełożył się na masową gorączkę zakupową.
Eksperci rynku logistycznego mówią o kolejnym supercyklu surowców. W ciągu ostatniego stulecia doświadczyliśmy 4 takich boomów. Ostatni zaobserwowano w 1996 r., który osiągnął szczyt w 2008 r. Analitycy banków inwestycyjnych Goldman Sachs i JPMorgan uważają, że obecny wzrost cen towarów przekroczy poprzedni supercykl. Indeks menedżerów logistyki przewiduje, że rosnący popyt na surowce utrzyma się co najmniej przez kolejne 12 miesięcy. Spowoduje to również wzrost cen i usług, w tym logistycznych.
Natalya Pavlovitskaya
– Klienci niestrudzenie zamawiają surowce. Starają się kupować na zapas, angażować przedsiębiorstwa i pracowników oraz planować pracę z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. W efekcie zakupy surowców zwiększają zapotrzebowanie na transport i gwałtownie zmniejszają podaż dostępnych flot. W porównaniu z przeszłymi zakłóceniami kryzys transportowy w 2021 r. jest bardziej kompleksowy, a jego skutki nieprzewidywalne – twierdzi Natalya Pavlovitskaya, kierownik niemieckiego działu w AsstrA.
Średnie stawki rynkowe w regularnym transporcie drogowym, morskim i kolejowym gwałtownie wzrosły. Analityk Todd Fowler z KeyBanc Capital Markets szacuje, że ceny spotowe za usługi transportowe również wzrosną o 70 proc. w drugim kwartale i o 30 proc. w tym roku, w porównaniu do poprzedniego.
Jednak nie tylko kryzys surowcowy odbija się na branży logistycznej i determinuje zapotrzebowanie na transport. Kursy walut i ceny paliw wpływają na sytuację na rynku światowym. W ostatnich miesiącach rubel rosyjski zyskał na wartości, a eksperci prognozują, że dolar amerykański odnotuje wzrosty do 2024 r. Paliwo, które odgrywa znaczącą rolę w sektorze transportowym, drożeje z dnia na dzień. Szacuje się, że wzrost cen ulegnie spowolnieniu w najbliższych miesiącach i ustabilizuje w drugiej połowie 2021 r.
– Ze względu na rosnące zapotrzebowanie na transport, przewoźnicy, którzy zlikwidowali swój biznes, wracają na rynek. Niektórzy gracze odnawiają parki flotowe, podczas gdy inni rozbudowują się i ustawiają w kolejkach po nowe pojazdy. Dziś na nową ciężarówkę czekają 7-8 miesięcy, a poprzedni średni czas oczekiwania nie przekraczał 1,5-2 miesięcy. Naprawa i konserwacja floty również trwa dłużej, ponieważ zwiększony popyt doprowadził do niedoboru części zamiennych – dodaje Natalya Pavlovitskaya.
Rynek międzynarodowy charakteryzuje się dynamiką. Prognozowanie pomaga w planowaniu krótko- i średnioterminowym, ale nie gwarantuje sukcesu. Firmy powinny błyskawicznie reagować na zmieniające się okoliczności. Mimo braku równowagi między podażą a popytem, możliwych zakazów i sankcji, wynikających z zatłoczenia na granicy Europy i WNP, AsstrA nieprzerwanie świadczy usługi Klientom korporacyjnym.